niedziela, 30 listopada 2014

MALCHUS - Premiera nowej płyty






MALCHUS

15 GRUDNIA 2014 r, premiera ich najnowszej  płyty

DOM ZŁY

 Swoją muzyką pragniemy zabrać słuchaczy w dźwiękową podróż po zakamarkach sfrustrowanej duszy młodego Polaka. Muzycznie nie dajemy się zamknąć w ścisłych ramach mocnego grania. W metalowo – hard corowe riffy wplątane są podniosłe, patetyczne i wpadające w ucho melodie. Nasze utwory można porównać do filmów akcji, przy których nie można popaść w monotonie. Teksty dotyczą sfery duchowej, a dokładnie wewnętrznej walki z przeciwnościami dnia codziennego. 




Podczas swojej 10 letniej działalności, Malchus zdobywał doświadczenie koncertowe na różnego rodzaju scenach. Graliśmy m.in. koncerty klubowe, charytatywne, juwenalia oraz festiwale międzynarodowe m.in. Slot Art. Festival w Lubiążu, Fryyfest w Nove Mesto Pod Smrkem w Czechach. 

Albumy zespołu gościły na antenach różnych rozgłośni radiowych. W Polsce utwory były puszczane m.in w programach Jerzego Szlachty „Rock Radio” w Radiu Rzeszów oraz „Ossobliwości Muzyczne” Wojciecha Ossowskiego w Programie Trzecim Polskiego Radia. W 2011 roku płyta „Caput Mundi” została nominowana w plebiscycie polskiego Radia Rzeszów „Werbel” na najlepszą płytę Podkarpacia. Podczas głosowania publiczności zajęliśmy drugie miejsce. 
Możemy się również pochwalić bardzo dobrymi recenzjami płyt „Caput Mundi” oraz „Metanoia” w największym miesięczniku muzycznym w Polsce „Teraz Rock”. 




"Najnowsza płyta Malchusa to potężne uderzenie z nie mniej uderzającymi tekstami. Starałem się odzwierciedlić graficznie mocne brzmienie i przekaz zespołu.
Za namową Radosława, pierwszoplanową postacią okładki został szesnastowieczny medyk, ubrany w strój ochronny noszony podczas epidemii dżumy zwanej czarną śmiercią. Niejednokrotnie temat dawnych epidemii był wykorzystywany przez muzyków metalowych w tekstach czy grafice. W Malchusie postanowiliśmy użyć tego motywu jako metafory współczesnych czasów, współczesnego świata. Tym razem zarazą, która toczy nasz ziemski przybytek nie jest dżuma lecz zło, niemal wszechobecne. Na posadzce „Domu złego” wyrytych jest siedem grzechów głównych w języku łacińskim - superbia, avaritia, luxuries, invidia, gula, ira oraz acedia, bo one są podstawą wszelkiego zła.
Lekarz, który stara się walczyć z zarazą roznoszoną przez szczury jest alegorią człowieka, który broni się przed naciskiem propagandy współczesnego świata, mass mediów - „w jaki sposób żyć, co jest dobre, a co złe co jest prawdą a co kłamstwem”.
- Paweł Walkowiak

Na krążku znajdzie się 10 utworów, których łączny czas wynosi 40 minut. Poniżej prezentujemy tytuły, utworów:

1. Wróg nr. 1
2. Dom Zły
3. 77
4. Otwarte Oczy
5. Z prochu
6. Matka
7. Tripudium
8. Ale nas zbaw
9. Credo
10. …

Już niedługo będziecie mogli posłuchać próbki brzmienia nowego Malchusa."



 MALCHUS: 

Radosław Sołek – śpiew, gitara 
Paweł Tumiel – gitara 
Tomasz Pyzia – perkusja 
Bartosz Tulik – gitara basowa 

Tomasz Rosół – instrumenty klawiszowe 



Matriał został zarejestrowanu w 

Studio Roslyn 

w Dębicy






środa, 26 listopada 2014

Maze Of Sound "Sunray" PREMIERA


Maze Of Sound

"Sunray" 


7 listopada 2014 miała miejsce premiera płyty "Sunray" zespołu Maze Of Sound. Grupa powstała w 2012 roku i ma na koncie EPkę "Man in the balloon" (Styczeń 2013). Album "Sunray" zawiera 9 utworów w klimacie melodyjnego rocka i rocka progresywnego. Historie w nich zawarte przenoszą nas w świat, w którym fantastyka zderza się z rzeczywistością. Wcielając się w bohaterów poszczególnych kompozycji, spotkamy Zaklinacza Deszczu, Tajemniczą Wiedźmę, polecimy niebezpiecznym balonem czy przejdziemy na drugą stronę lustra ... Niektórzy z nas być może znajdą wyjście do rzeczywistości z tego labiryntu przygód, ale inni zostaną w nim na dłużej ...




Album został nagrany w łódzkim FF Studio pod okiem Roberta Polusa i Przemka Kuczyńskiego, który współpracuje m.in. z Krzysztofem Ścierańskim, Wojtkiem Pilichowskim, Edytą Górniak, Hanią Stach czy Januszem Radkiem. Okładką i zdjęciami w książeczce zajął się Leszek Paradowski. Swój patronat medialny nad krążkiem objęły już m.in. Polskie Radio Łódź, Polskie Radio PiK, Proradio oraz angielskie Radio Stafford, Radio Alterego i amerykańskie ProgPalace Radio. Medialne wsparcie zapewniają już zespołowi również takie media, jak: Polskie Radio Opole, Radio Złote Przeboje, Radio Parada, ArtistFirst Radio z USA oraz TVP Łódź, Telewizja Toya, Telewizja Promok, Dziennik Łódzki, a także Interia, WP, CGM, Muzyka.pl, i wiele innych. Współpracujemy również z agencją promocyjną Iron Media.





Maze Of Sound - rock / rock progresywny


Maze Of Sound





Zespół Maze Of Sound powstał w 2012 roku. 
Wykonuje muzykę z gatunku rock / rock progresywny. Fantastykę mieszają z rzeczywistością, a powagę z groteską i absurdem. Podczas koncertów "na żywo" Maze Of Sound nawiązuje do tzw. teatru rockowego używając różnych przebrań i gadżetów scenicznych. 

W 2014 roku zespół był m.in. headlinerem VIII Festiwalu Rocka Progresywnego im. Tomasza Beksińskiego w Gniewkowie oraz zagrał na Festiwalu w Jarocinie na scenie SDK. Grupa wystąpiła też na wielu przeglądach i festiwalach w całej Polsce. 

Jest zwycięzcą Festiwalu Rockowanie 2014 oraz Busko-rock 2013. W styczniu 2013 zespół nagrał EPkę "Man in the balloon" zawierającą 3 kompozycje: "Rain Charmer", "Animal" i "Man in the balloon". Muzyka zespołu jest już prezentowana w wielu stacjach radiowych w Polsce i zagranicą.





skład-

Piotr Majewski - instrumenty klawiszowe, skrzypce
Kuba Olejnik - wokal
Rafał Galus - gitara
Maciek Kuliberda - gitara
Bartek Sapota - bas
Grzegorz Śliwka - perkusja
Oficjalne strony:





CITY CREW vol. 2 - Gdańsk



22.XI.2014
Gdańsk

CITY CREW vol. 2


Przepraszamy ale na prośbę paru osób usunęliśmy relacje z tego koncertu...diony

piątek, 21 listopada 2014

Krzysztof Kędzior - "Port Rebelion"





Krzysztof Kędzior 

"Port Rebelion"



"Własnie ukazał się mój czwarty tomik poezji, jak zwykle, nakładem krakowskiej "Miniatury". Zawiera on 57 wierszy, o trzy więcej, niż w poprzednich tomikach.
Jest kilka "niespodzianek" dla tych, którzy znają moją twórczość. Jeden erotyk, kilka wyznań miłosnych, oraz kilka wierszy pisanych staromodnym stylem - taki mój eksperyment. Poza tymi delikatnymi różnicami w stosunku do poprzednich tomików - reszta się nie zmienia.
Poezja ciężka dla optymistów, zdecydowanie dramatyczna. Wynikająca z własnych przeżyć, jak też z obserwacji ulicy i świata.
Będą wiersze o polityce "koryt i tronów", mechanizmach władzy(w szerokim znaczeniu tego słowa), nienawiści w najróżniejszych kontekstach.
Po raz kolejny - o ludziach "skreślonych", biednych, wzgardzonych. O wyzysku, małych-wielkich "włatcach mas", hipokryzji "szybkiego świata". Gdyby jednak najprościej scharakteryzować ten zbiór wierszy - dużo o sobie samym(resztę pozostawiam czytelnikom...) i dużo o podziałach, wręcz przepaściach, jakie ludzie z ludźmi sobie tworzą, uparcie twierdząc, że tylko nienawiść gwarantuje spełnienie.
Wciąż można nabyć moje poprzednie trzy tomiki wierszy("Pozostaje jeszcze ładna pogoda", "Droga, o którą nikt nie pyta", oraz "Martwi nie ronią łez"), zbiór opowiadań "Opowieści niezdiagnozowane", oraz "Antologię dębickich poetów" wydaną wspólnie z 10 poetami z Dębicy i okolic. Wszystkie te książki, jak i najnowszy "Port Rebelion" są dostępne poprzez zamówienie mailowe:
miniatura@autograf.pl
Cena:25zł. + przesyłka



czwartek, 20 listopada 2014

PREMIERA PŁYTY!! Steel Velvet "Chwila"





PREMIERA PŁYTY!! 

Steel Velvet "Chwila"



Już 20 listopada, wraz ze wschodem słońca, ukaże się drugi album Steel Velvet zatytułowany „Chwila”
Płytę wydajemy w formie cyfrowej, oraz kolekcjonerskiego albumu CD z 12 stronicowym bookletem. W książeczce tej znajdziecie prócz efektownych zdjęć Marzeny Arciszewskiej i świetnej grafiki wykonanej przez Deanego Luckymana, teksty do wszystkich utworów.

Pod linkiem niżej można posłuchać i obejrzeć singiel „Julie” promujący album : https://www.youtube.com/watch?v=HPptNjnU86s

Będzie możliwość odsłuchu całego materiału na:





Tam, oraz w sklepach iTunes, 7 Digital, Deezer, Napster, You Tube, Rhaspody, eMusic, Myspace, Amazon.com, Virgin oraz wielu innych będzie możliwość zakupienia wersji cyfrowej płyty.

Wszystkich tych, dla których płyta to również wrażenie dotyku, zapachu i smaku lub po prostu doceniają ładne przedmioty, zapraszamy do zakupienia wersji albumu CD u nas, składając zamówienie na adres steelvelvet.band@gmail.com w cenie 25zł, a od 1 grudnia będzie dostępna w najlepszych sklepach muzycznych , m.in. Empik, Saturn, Media Markt oraz sklepach onlinie jak np. Merlin etc

„Chwila” drugi studyjny album , hard-rockowego Steel Velvet, czyli fantastyczna symbioza brzmień z przełomu lat '70 i '80. Całość krążka to duża dawka klasycznego grania, oprawiona polskimi tekstami, będąca efektem podróży w czasie całego zespołu.

Zawartość albumu jest znakomitą propozycją dla tych, którzy cenią sobie takich mistrzów gatunku jak Whitesnake, Rainbow, Bon Jovi czy Dio. Płyta powstała w śląskim studio "Maq Records" oraz "Regnat Audio". Materiał zarejestrował i zmiksował Piotr Greenpeter.




Nagrano w składzie: 
Paweł Soja – wokal/bas
Dominik Cynar – gitara
Mariusz Belcer – gitara
Robert Ziobro – perkusja
Gościnnie: 
Szymon Kontra – synth/hammond
Piotr Krygowski – piano(3)

Nagranie: Maq Records/Regnat Audio 
Mix: Piotr Greenpeter 
Mastering: Studio AS ONE 
Tracklista: 
01. Julie 5:41
02. Piekielny hol 5:54
03. Anioł 5:30
04. Cierń 6:22
05. Nie ma miejsca 3:37
06. Chwila 4:31
07. Mrok 4:52
08. Zostaw mnie 4:36


Zapraszamy wszystkich już od 20 listopada !!! 




poniedziałek, 17 listopada 2014

KOLBYSKRAY - Rock









Formacja KOLBYSKRAY narodziła się w styczniu 2013 roku z inicjatywy muzyków dawnej grupy ERROR. Muzyka którą tworzy zespół to wypadkowa upodobań każdego z jego członków. Ciężkie brzmieniowo zwrotki, melodyjne refreny, przepiękny klimat stworzony przez instrumenty klawiszowe, solówki, które nawiązują nieco do zespołów z nurtu rocka progresywnego oraz wokal, o bardzo interesującej barwie głosu. Dlatego też największe inspirację muzycy czerpią z własnych serc co jest wyczuwalne, biorąc pod uwagę ogromne emocje, które można dostrzec w każdym z ich utworów. Kolbyskray w lipcu bieżącego roku wydał debiutanckiego maxisingla, zawierającego cztery kompozycje. Materiał został zrealizowany w Metstudio, a producentem muzycznym był Marcin Woroniuk. Partie gitary basowej zostały nagrane gościnnie przez przyjaciela zespołu, Wojtka Jasielskiego, oraz partie perkusyjne przez Marka Romanowskiego, który na chwilę zagościł w szeregach Kolbyskray. Po niespełna trzech miesiącach od zakończenia nagrań Adam Jurczyński (gitarzysta) opuścił szeregi zespołu, a jego miejsce zajął Tomasz Dyrda. Obecny skład zespołu tworzą : Mariusz Krasz - wokal, Tomasz Albin - gitara, Tomasz Dyrda - gitara, Piotr Wierzba - bas, Robert Makowski - inst. klawiszowe , Michał Karpiński - perkusja






Poczta elektroniczna
kontakt@kolbyskray.com

Strona internetowa


PREMIERA!!!
Po wielu zapowiedziach i długim oczekiwaniu, wreszcie jest!
Nasz debiutancki klip, do utworu "Rewolucja".
Miłego oglądania :)






piątek, 14 listopada 2014

The Mahones - Toruń 12.XI.2014


The Mahones  

Toruń 12.XI.2014


Trochę nietypowo, bo w środę (12 listopada br.) w Pameli w Toruniu odbył się koncert kanadyjskiej formacji folk - punkowej The Mahones.
Poprzedził go występ dawnego muzyka Bikini Zbyszka Cołbeckiego Męczył facet niemiłosiernie. Szkoda było czasu na słuchanie jego "twórczości".
Z pewnym poślizgiem czasowym pojawili się ci, dla których większość z nas znalazła się w pubie Pamela.




I poszło!!! Energia od samego początku. Kate jak zwykle mocno wywijała swoim akordeonem. Finn świetnie dogadywał się z publicznością (choć przekrój wiekowy od 18 do 50). Już na bis Finn zszedł do publiczności i grał wśród ludzi. Fantastyczny półtoragodzinny koncert. Muzycy po występie chętnie fotografowali się z fanami i rozmawiali z nimi. Finn sam cyknął publice kilka fotek.
I na koniec: cena koncertu - free (zaskoczenie!), każdy też dostał (za free, a jak) magazyn "Tatuaż" (nieważne, że z 2013). Ogólnie bardzo sympatyczny wieczór.

Krzychu Tanque Budziak





na zdjęciu (od prawej): Katie McConnell, Finn McConnell i autor

czwartek, 13 listopada 2014

Dzicz 2014 Łódź- Rogi , Thy Worshipper , Witchmaster , Furia


 Dzicz 2014

Łódź, Luka

Rogi , Thy Worshipper , Witchmaster  , Furia






Środowy wieczór w łódzkiej Luce zapowiadał się dobrze, relacje z wcześniejszych przystanków na trasie jedynie potęgowały napięcie, nie było więc innej możliwości, jak zebrać d… w troki i coś z tortu uszczknąć. Cztery odcienie blacku, cztery odcienie dziczy…






Dzicz nr 1 – Rogi… Dziwne to granie – niejednoznaczne, trudne do zaszufladkowania, hipnotyzujące jednak i wciągające. Jednoosobowa armia zagłady – tak swój projekt określa grający jednocześnie na gitarze i perkusji, wydający z siebie chore, opętane dźwięki Bartek Rogalewicz, i przyznać trzeba, że coś w tym określeniu jest… Warto sprawdzić, mnie osobiście ‘Martwc’ w wersji na żywo przekonał w stopniu większym, niż w wersji studyjnej, a i parę innych osób zgromadzonych w Luce również wydawało się mieć podobne odczucia.






Dzicz nr 2, czyli Thy Worshipper – rodacy z Dublina… Tfu, Wrocławia… Whatever. Wydana ostatnio „Czarna Dzika Czerwień” cieszyła i cieszy się sporym zainteresowaniem sceny i okolicy, które muzycy postanowili w ramach tej mini-trasy zdyskontować. I cóż… Tak, jak niespecjalnie przemówiła do mnie ta płyta, tak na żywo też pozostawiła mnie raczej obojętnym. Ktoś określił to mianem „tribal metalu”, ale… Nieważne, chyba po prostu nie leży mi tego rodzaju granie… Pod sceną też jakoś szału widać nie było, a jeśli już, to raczej kilku maniaków przy barierkach i paru podrygujących nastolatek na deskach. Ale de gustibus non est disputandum, więc i ja nie będę…






Dzicz nr 3. Dzicz zdecydowana – Witchmaster!!! Cóż, to ich obecność na tej trasie wywołała moje największe zainteresowanie. Black thrash w wykonaniu Witchmaster kopie potężnie już na płytach, to natomiast, co Panowie wyprawiają na deskach… Kilkadziesiąt minut polskiego piekła w dobrym tego słowa znaczeniu. Niby promocja wydanego niedawno, po kilku latach przerwy ciosu pt. „Antichristus Ex Utero”, ale nie zabrakło utworów z wcześniejszych płyt. Od najnowszego, tytułowego po starocie, w tym między innymi „Fuck Off and Die”. Nie ma sensu zagłębiać w szczegóły (czyt. tytuły poszczególnych utworów) – kilkadziesiąt minut upłynęło nie wiadomo kiedy, moc materiału płynącego z głośników dla mnie mogła jeszcze trwać. Brudny, plugawy, bezlitosny, kopiący prosto w twarz black thrash. Czterech gości na scenie, a rozpierduchę zrobili za orkiestrę symfoniczną wykonującą co najmniej V Symfonię Beethovena na speedzie i amfie. Zdecydowanie gig wieczoru, choć i do kolejnego ansamblu na deskach Luki przyczepić byłoby się trudno…






Dzicz nr 4 w zestawie, czyli Furia. Nigdy nie ukrywałem, że fanatykiem black metalu nie jestem, Furia jednak od tego gatunku jedynie wychodzi, a czy to, co grają określić mianem „black”, „post”, czy jeszcze innego „metalu” nie ma chyba najmniejszego sensu. Z płyty na płytę Nihil z kamandą w coraz większym stopniu mieszają black, post, metal i psychodelię, melodie, ciężar, chwytliwość i czad, bliskie blastów tempa z partiami wolniejszymi, blackowe skowyty z bliższym normalności „śpiewem”, momentami wplatając w to czysto rockowe wręcz elementy. Doskonale jednak im to wychodzi, czego dowodem promowana na tej krótkiej trasie ostatnia płyta pt. „Nocel”. Z różnym jej przyjęciem się spotkałem, na tym jednak konkretnym gigu niezadowolonych nie zauważyłem, młynki pod sceną świadczą same za siebie. Przedstawiciele sceny śląskiej nie ograniczyli się jednak jedynie do najnowszych dokonań, powracając do wcześniejszych nagrań (które – nota bene – wzbudziły chyba pod sceną największy entuzjazm); wszystko razem nieźle ze sobą współgrało, każdy utwór w miarę sensownie przechodził w następny, nie przeszkadzała nawet drobna awaria taktowego w drugiej części gigu, nie przeszkadzały zbyt okrutnie nieco bardziej monotonne, psychodeliczne wręcz fragmenty, nie przeszkadzał chyba nawet praktycznie zerowy kontakt z Nihilem. Można Furię lubić, można nie lubić, przyznać jednak trzeba, że na scenie Nihil i reszta – tak, jak „Kosi ta śmierć” – koszą po prostu zawodowo, choć odniosłem wrażenie, że w kilku bardziej „atmosferycznych” momentach atmosfera minimalnie siadała…






Kilka słów podsumowania… Luka, jak to Luka, wady swoje i zalety ma, nie ma więc sensu wdawać się w szczegóły. Organizacyjnie OK, brzmieniowo w sumie też, składowo ciekawie. Jak na środek tygodnia, to i liczba obecnych mogła zadowalać – wyglądało to na sto kilkadziesiąt osób, więc nie najgorzej, a pozostałym pewnie nie chce się już przysłowiowych czterech liter ruszyć i wolą się ograniczać do komentowania wszystkiego na Facebooku (co zresztą momentami było widać nawet w Luce…). Osobiście narzekać nie mogę, pozostaje więc czekać na kolejne imprezy w Luce – tym bardziej, że blisko.

PK



















„Za krótko!!! Za szybko!!!” Dwadzieścia sekund z The Sabała Bacała




„Za krótko!!! Za szybko!!!”

Dwadzieścia sekund z 

The Sabała Bacała

Chłopaki z The Sabała Bacała pierwszy koncert zagrali ponad dziesięć lat temu jednak do dnia dzisiejszego nie odebrali swoich punkowych legitymacji. Z tej okazji rzeszowska grupa wypuściła nowe video do numeru „Punkowa legitymacja”, który ukazał się na składance „Za krótko za szybko” z dwudziestosekundowymi hard-core punkowymi utworami.





Idea, jaka stała za płytą „Za krótko za szybko” wydaje się szalona. Na krążku pojawiło się 112 zespołów z całej Polski, z których każdy przygotował utwór nieprzekraczający dwudziestu sekund. Dzięki temu powstała jedna z najbardziej niekonwencjonalnych składanek na polskiej undergroundowej scenie. Płyta „Za krótko!!! Za szybko!!!” ukazała się nakładem wydawnictw Pasażer i Kwadraciok Records w standardowej wersji CD oraz na dwóch kolorach płyty winylowej – białej i czarnej.




czwartek, 6 listopada 2014

„BHP” - Punk Rock




„BHP”



Wrocławska Grupa Punk Rockowa „BHP”, powstała 10.01.2013 roku z inicjatywy Alexandra PASZKOWSKIEGO (Gitara, Vocal  - wiek 16 lat))   i Mateusza HARKOTA (Bas, Vocal – wiek16 lat ). Do czasu uformowania się obecnego składu zespołu, przez grupę przewinęło się kilka osób m.i.: Kamil KRZEMIŃSKI ( Bas ), Aleksandra WOLAŃSKA ( Gitara ). W lutym 2014 roku do składu dołączył Kosma MARKIEWICZ (Perkusja – wiek18 lat). Na początku grupa wykonywała głównie covery innych zespołów (takich jak ZWŁOKI czy AZOTOX), obecnie wprowadza własne kompozycje i utwory – do których sami piszą teksty i komponują muzykę.
14.03.2014 roku powstał pierwszy autorski kawałek pt. :”Człowiek”. Muzykę skomponowali: A. Wolańska, M. Harkot i A. Paszkowski, słowa napisała : ABi Pawlak





W dniu 14.06.2014 roku nastąpił historyczny moment dla całego zespołu – pierwsze profesjonalne nagranie próby 4 utworów w studio CHAOS UNDERGROUND we Wrocławiu, a następnie 10 utworów na płytkę – demo 2014.  ( Tutaj podziękowanie dla Chaos Underground i Norberta Krupy z WSK Punk, bez których nic by się nie potoczyło tak szybko jak teraz i dla naszego managera Krzysztofa Paszkowskiego.) 
Kolejna bardzo ważna data to - 18.09.2014 r., kiedy to zespół zaprezentował się na pierwszym oficjalnym koncercie, we wrocławskim klubie „Od Zmierzchu do Świtu” – jako support włoskiej kapeli Ashpipe (punk, folk, ska). Z opinii jakie do nas dotarły i z tego co zaobserwowaliśmy w czasie wrześniowego wieczora, koncert okazał się wielkim sukcesem i wspaniałą zabawą, połączoną z przyjacielską integracją razem z Włochami. 






W dniach 26.09.2014 r. (we Wrocławiu „Od Zmierzchu do Świtu” - tu podziękowanie dla managera klubu Roberta) oraz 27.09.2014 r. (w Żaganiu „Elektrownia” -tu podziękowanie dla Egona) odbyły się kolejne koncerty razem z WSK Punk z Wrocławia. Publiczność licznie przybyła na spotkanie, bawiła się jak za dawnych punkowych lat. Było pogo, były ścianki... coś wspaniałego.
Na wszystkich w/w koncertach i spotkaniach z przyjaciółmi Punk Rocka – rozdaliśmy za darmo nasze płytki demo zatytułowane „Nie jestem człowiekiem”, zawierające studyjne nagrania 10 utworów: w tym 8 własnych i 2 coverów ( zespołów:Azotox „Punkowiec” i  Zwłoki „Za moimi drzwiami”).






Obecnie posiadamy 14 własnych utworów (teksty i muzyka) oraz 2 covery, które to prezentujemy na naszych koncertach, ale już powstają kolejne w naszych głowach, z czego jesteśmy bardzo dumni.
Mamy nadzieję, że zaistnienie naszego zespołu na Wrocławskiej Scenie Punk Rockowej, wniesie powiew świeżości i radości do serc naszych przyjaciół i nas samych. Z jakim skutkiem to się okaże, ale  recenzje na obecną chwilę są obiecujące i bardzo bardzo bardzo  pozytywne !!!
Manager: Krzysztof Paszkowski : cez72@wp.pl, tel: 606 466 109



ROZBUJANE BETONIARY - Punx Hooligans



premiera klipu

ROZBUJANE BETONIARY

Punx Hooligans





Kapela powstała na początku 1995 roku. Pierwsze próby odbywały się w blokowej piwnicy, w składzie - Dzidziuś, Kornik, Eric i Borys. Swój pierwszy koncert zagrali na hali warsztatowej ZSZ w Grybowie. 2 czerwca 1996 roku zajęli I miejsce w Przeglądzie Twórczości Własnej o "Miecz Zygmunta" w Bobowej (w jury zasiadali między innymi Zbigniew Preisner, Magda Umer). Zespół przeżywał rożne problemy, między innymi z miejscami prób, ze sprzętem i personalne (rotacja osobowa, kto na czym ma grać). Ci, co pozostali nie poddali się trudom ciężkiej egzystencji, gdyż wszystkich mobilizowała chęć do grania. W końcu jednak zespół musiał zawiesić swoją działalność. Powodem była znienawidzona przez młodych ludzi Zasadnicza Służba Wojskowa odbywana przez członków kapeli (i co najgorsze, że odbywało się to po kolei). 






Po przejściu do rezerwy ostatniego szarpidruta ukształtował się obecny skład zespołu - Eric, Kuku, Ciusek, Big Star, Łocy. Wznowili próby oraz koncerty. W 2001 roku nagrali płytę koncertową "Ukryta nadzieja", a rok później kolejną - "R.B.". Wystepowali obok takich grup, jak KSU, Farben Lehre, Podme do Prace i Dezerter. W roku 2005 nagrali studyjną płytę "Sen". Dwa lata później ukazała się następna "Ucieczka od rzeczywistosci", potem w 2009 roku krążek - "Pacyfix" a następnie w 2011 czwarta "Tango przemocy". Nie zamierzamy przestać grać - czekamy na zaproszenia na IMPREZY i KONCERTY.






wtorek, 4 listopada 2014

Jacek Krupiński - grafika




                   Jacek Krupiński -

             - Projekty graficzne





...gdy byłem dzieckiem potrafiłem godzinami ślęczeć nad kartką papieru 
kopiując ołówkiem najpierw kreskówki potem kinowych herosów.
Z czasem moje spojrzenie na świat ulegało zmianie, pojawiały się nowe fascynację,
 nowe marzenia i tylko jedna rzecz zawsze była ze mną nie zależnie od zmian
 ołówek i kartka papieru .