DIZEL/CREMASTER/INKWIZYCJA – KRAKÓW – KOTKAROLA – 13.04.2013.
Jak zwykle przez długi czas nie dzieje się nic, mimo starań i wysiłków – opór materii jest nieprzesuwalny! A później nagle sruuu! Drzwi zaczynają się otwierać wszystkie na raz – aż nie nadążasz ogarniać możliwości! A żal z czegoś zrezygnować, bo szkoda… W wyniku tego każda rzecz nie do końca taka jak powinna. Baner nie w takim kolorze, zaproszone kapele nie mogą bo za późno, koncert niedoorganizowany… Oczywiście szklanka może też być do połowy pełna – mamy okrągłą 24tą rocznicę, gramy koncert w fajnym miejscu i z zaprzyjaźnionymi kapelami…
Koncert zaczął Dizel - …”jesteśmy starzy i chodzimy na ropę!..” I odpalili motor. A taki dają ogień z rury i dudnią cylindrami aż błotniki klekoczą. To pędzi stary Dizel! Chłopaki dają czadu bez zadęcia i z wielką radością! Skakać i słuchać! Albo odwrotnie – co i jak kto woli! Niedawno coś nagrali – czekam z niecierpliwością.
Zaraz po nich wszedł Cremaster – jak sami określają – grają hujwimetal. I nie wiadomo czy ich oglądać czy słuchać czy szaleć pod sceną.
Czad rzetelny i intensywny, bo choć z dystansem się z metalu śmieją, to jednak bezlitośnie go eksploatują kując go i kształtując wedle swojej woli. A kabaret dają taki że szkoda tańczyć by nie stracić ani chwili z widowiska. Naprawdę ciężko było po nich wejść na scenę. Też niedawno wyszli ze studia…
Inkwizycja… 24 lata… Zaczęliśmy „hemofilią” – numer odgrzebany specjalnie na tą okoliczność takie nasze credo z pierwszej płyty. A później poleciało… Tak wymierzylim by jedna trzecia numerów była z pierwszej płyty, jedna trzecia z drugiej a reszta zupełnie nowe numery. Zaprosiliśmy też chłopaków z którymi kiedyś gralim a mieliśmy z nimi kontakt. Na chwilę, do „Midasa” wskoczył za bębny Beżowy, Do „biblioteki” na gitarę Jaśku Herman, do „nie nadstawiaj” Tomek Szwed. A na koniec zagraliśmy stary numer UOM – „jestem” (patologią społeczną) - do tego numeru zaprosiliśmy ostatniego chyba wokalistę tej kapeli – Telesfora.
A nagłaśniał nas Nasti – niegdyś lider i gitarzysta słynnej kapeli ID. Prócz starych ogrów którym się chciało przyjść, było sporo młodych ryjków. Co bardzo cieszy. A najbardziej cieszy że po tych kilkunastu koncertach od reaktywacji ludzie pamiętają już nowe numery. Już weszły i funkcjonują. To napędza i daje kopa do działania!
Najbliższy koncert 31 maj w Sosnowcu – zapraszamy!
Ex Pert- Inkwizycja
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz