Deruda z lasu
Prasens syn starego Sensa |
Ilustrowany Świat
Każdy artysta (ten przez małe i przez duże „A”), to trochę chwalipięta. Rzadko rysuje do „szuflady”. Chce pokazywać swoje prace i chce odzewu, komentarzy, krytyki, jednym słowem odbiorcy.
Ja w każdym razie tak mam. Mój równoległy świat - ten w mojej głowie - często domaga się zapisu, zobrazowania.
Samolotna |
Chcąc nie chcąc stałam się więc kronikarzem, podróżnikiem i odkrywcą. Bo jak możemy usłyszeć w piosence Jonasza Kofty „… czasami człowiek musi, inaczej się udusi, ooo…”, nie ma wyjścia – mus i już.
Chciałabym podzielić się tym ilustratorskim zapisem z wędrówki po moim świecie. Jeśli znajdziecie w nim coś dla siebie, coś co was zauroczy, zdziwi lub ucieszy, to będzie największa nagroda dla mnie.
S-maki łączne |
Kto chciałby zobaczyć więcej zapraszam na facebook:
https://www.facebook.com/pages/Deruda-z-lasu-ilustrowany-świat/304615512974380
Będzie mi bardzo miło gościć.
Deruda z lasu.
Edek strach |
Powietrzność |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz