Krzysztof Kędzior
„Pozostaje jeszcze ładna pogoda”
Zapraszam wszystkich chętnych na mój wieczór autorski. Wieczór będzie promocją mojego debiutanckiego tomiku pt. „Pozostaje jeszcze ładna pogoda”, wydanego przez krakowską "Miniaturę". Poprowadzi go Emilia Mazurek – poetka z Warszawy, współzałożycielka i administratorka portalu literackiego „Ósme piętro".
Podczas wieczorku przedstawię wam kilkanaście lub troszeczkę więcej moich wierszy, które odczytam z tomiku, posiłkując się specjalnie na te okazję dobranym tłem muzycznym. Będą też dwie piosenki, na dwie części tematyczne wieczorku. Część pierwsza – dotycząca mojego spojrzenia na otaczający nas świat, oraz druga, krótsza – opowiadająca o moich osobistych stanach umysłu.
Całość będzie trwać ok. godziny do półtorej. Na miejscu będzie też można zakupić moje tomiki, ale również porozmawiać, zadawać pytania odnośnie mojej twórczości, życia, oraz ideologii życiowej itp. itd.
/BSJ/
Chciałbym, aby ten wieczór był luźnym spotkaniem z poezją i naszym – przede wszystkim, odcinając się od sztywnych ram poetyckich wieczorków, siedzenia na baczność i ogólnej, poważnej atmosfery, dlatego nie żałujmy sobie rozmowy, jeśli tylko będziecie mieli na nią ochotę.
Co do samej tematyki - nie ukrywam, będzie ciężko. Bieda, depresje, nerwice, poniżanie jednostek przez system, stereotypowe podejście do ludzi, wojny, wyrzeczenia, ból, cierpienie i co tylko nam ten świat na co dzień funduje. Wesołe wierszyki o karuzelach pozostawię poetom od radości, ja idę swoją drogą, stąd taki, a nie inny klimat mojej poezji.
Na koniec powiem tak – przyjdźcie, jeśli was to interesuje, jeśli naprawdę chcecie.
Nie chcę nikogo namawiać zbyt silno, bo jestem zdania, że każdy sam wie, co chce zobaczyć, usłyszeć, z czym się zetknąć i najważniejsze - zarówno dla autora, jak i słuchacza - jest, aby ci, którzy będą uczestniczyć w wydarzeniu, wiedzieli, że chcą i po co są w danym miejscu. Bez sztucznego tłumu dla kumpla :) Wpadajcie więc, jeśli chcecie mnie lepiej poznać, porozmawiać ze mną, albo po prostu posłuchać, co mam do przeczytania:)
"Półfabrykaty"
Kartki papieru po cichu łkają.
Kiedyś byłyśmy wspaniałym drzewem.
„Grzesiek kochał Agnieszkę” na naszej skórze, ale nawet nie bolało.
Dałyśmy im schronienie przed deszczem
i kilka jabłek na drogę powrotną
do świata betonu.
Następni nie mieli już piknikowego kosza
i scyzoryka.
Ramoneska dumnie krzyczy: Precz z globalizmem!
Starannie naszyty transparent,
na sercu, które przestało bić, gdy wzrósł popyt na mundury dla anarchistów.
Walczmy o matkę ziemię. Damy radę w glanach z metalu i skóry.
Czysta woda z plastikowej butelki szydzi z głuptasów-bogów.
Przecież nie macie już czystych źródeł barany!
Trochę ziemi pokaleczonej postępem,
szkło, metal, plastik
i błoto. /BSJ/
W laboratoriach udajecie, ze wszystko jest w najlepszym porządku.
W świecie rządzonym przez ludzi,
wcześniej, czy później,
wszystko staje się
półfabrykatem.
A więc: Dom Kultury Firmy Oponiarskiej Dębica S.A. (Kosmos), 12 kwietnia 2013 - piątek - godz. 19.00.
...do ozdobienia tej strony pozwoliłem sobie użyć 2-ch zdjęć obrazów Baggio Syguła Jacek,wkrótce artykuł o jego pasji, którą jest malarstwo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz